Jak ukraść polecane fragmenty na swoim blogu?
Opublikowany: 2018-07-24
Pubcon, Las Vegas, listopad 2017. Gary Illyes z Google wspomniał o tym, aby treści były przyjazne dla Voice Assistant jako jeden z najważniejszych aspektów SEO w nadchodzących latach.
Za pomocą WordLift zespół, jesteśmy w to zaangażowani od ponad półtora roku. W rzeczywistości uczynienie treści przyjaznym dla głosu nie jest celem samym w sobie. To sposób myślenia. Sposób myślenia o architekturze treści wykraczający poza rankingi.
A wszystko zaczyna się od polecanego fragmentu!
Nowa sieć składa się z obrazów zintegrowanych z wynikami wyszukiwania
W ostatniej dekadzie internet był głównie Google, dopóki nie pojawiły się media społecznościowe:

Dziś sieć jest znacznie bardziej rozdrobniona. W rzeczywistości odpowiednie treści nie są już dostępne na blogach w Internecie. To jest również w mediach społecznościowych. W tym scenariuszu ważną rolę odgrywają obrazy.

W tej analizie SparkToro we współpracy z Jumpshot możesz zobaczyć, jak obrazy reprezentują dużą część wyszukiwań internetowych.
Jak zauważył Rand Fishkin, należy wziąć pod uwagę dwie rzeczy. Numer jeden, „ Grafika Google skurczyła się, ale prawie całkowicie dlatego, że wyszukiwarka Google wzięła ten ruch dla siebie (przejście z kart do wyszukiwania grafiki, umieszczenie większej liczby wyników wyszukiwania w internetowych SERPach itp.). ”
Numer dwa ” , biorąc pod uwagę, że Grafika Google generuje jeszcze większą część ruchu (ze względu na ostatnie zmiany w „wyświetl obraz”), inwestowanie w treści wizualne, które mogą się tam wyświetlać (i pojawiać się w wyszukiwarce internetowej) wydaje się nie -mózg dla twórców treści."
Krótko mówiąc, obrazy coraz częściej integrują się z wynikami wyszukiwania , także niezależnie od strony, do której należą.
Innymi słowy, w którym przeszłość Google pobierałaby większość informacji do wyszukiwania w sieci ze stron internetowych, które były w rankingu organicznym. Wiele się teraz zmieniło.
Rzeczywiście, Google uzyskuje informacje (tekst, obrazy lub filmy) z kilku kanałów. Oznacza to, że posiadanie wysokiej jakości treści tekstowej nie wystarczy. Potrzebujesz czegoś więcej.
Sześć filarów nowoczesnego SEO

Źródło : slideshare.net
W prezentacji Michael King , Dyrektor Zarządzający w iPullRank o stanie branży SEO, zwrócił uwagę na sześć rzeczy, które mają być skuteczne w nowoczesnym SEO:
- Mobilny-first
- Dane strukturalne
- Prędkość
- Zawartość
- Autorytet
- Zintegrowane wyszukiwanie
Uważam jednak, że aby odnieść sukces w „erze wyszukiwania głosowego” – obok zaawansowanych strategii SEO - musisz zmienić sposób myślenia.
Sposób myślenia o polecanym fragmencie
W ostatnich dziesięcioleciach, gdy próbowano uzyskać ruch z Google, główną myślą było „jak dostać się do pierwszej strony?”
Chociaż to rozumowanie było skuteczne w przeszłości. To również może sprawić, że stracisz w nadchodzących latach.
Na przykład kilka miesięcy temu Google eksperymentował z tak zwanymi wynikami zerowymi . Krótko mówiąc, w przypadku niektórych typów zapytań – Google oferował tylko fragment z odpowiedzią i żadnego innego wyniku:

Mimo że Google wdrożył to tylko w przypadku ograniczonych zapytań, a następnie go zatrzymał. To ujawniło w pewien sposób przyszłość, do której możemy zmierzać; wykonane z pojedynczych wyników w naszych asystentach głosowych.
W związku z tym, że zbliża się ten scenariusz, kluczowe jest kierowanie na polecane fragmenty, a nie tylko umieszczanie na pierwszej stronie Google.
Krótko mówiąc, pytanie, które Cię obsesyjnie, powinno brzmieć „jak mogę uzyskać ten fragment z polecanym filmem?”
Wiele osób może pomyśleć „jak mogę kierować na polecany fragment, jeśli mam mały blog?”
Chodzi o to, że rozmiar lub autorytet twojego bloga ma znaczenie, jeśli wiesz, jak znaleźć odpowiednie możliwości.
Jak znaleźć polecane fragmenty, które można ukraść?
Chcę pokazać studium przypadku, z którym ostatnio eksperymentowałem na moim blogu i pokaże Ci, jak za pomocą prostej strategii można ukraść polecane fragmenty do dużych wydawnictw.
Nie tak dawno chciałem napisać artykuł redakcyjny o cyklu konwersji gotówki Amazon . Wiedziałem, że chcę skierować na polecany fragment: cykl konwersji gotówki.

Jednak patrząc na liczbę wyszukiwań i wykonując szybkie wyszukiwanie w Google, sprawy nie wyglądały dobrze:

Czy zauważyłeś w tym fragmencie coś dziwnego?
Po pierwsze, słowo kluczowe z długim ogonem „cykl konwersji gotówki” miało ponad 18 100, a fragment polecany została już przejęta przez Investopedię, jeden z bardziej autorytatywnych serwisów poświęconych sprawom finansowym.
Zauważyłem jednak, że fragment nie zawiera żadnego obrazu . Jak widzieliśmy w pierwszym akapicie, obrazy stały się niezwykle ważne w wyszukiwarce Google.
Właśnie dlatego Google pobiera je z sieci i coraz częściej integruje w swoich polecanych fragmentach. W rzeczywistości często można zauważyć, że fragment z wyróżnieniem zawiera tekst pochodzący z witryny i obraz pochodzący z innej witryny.
Innymi słowy, jeśli chodzi o polecane fragmenty, Google nie wydaje się być stronniczy w stosunku do bloga, z którego pochodzi tekst.
Jeśli algorytmy Google mogą to ocenić w przypadku tego fragmentu z wyróżnieniem, obraz z innego miejsca może działać poprawnie. Google to przyjmie.
To ma sens. W rzeczywistości algorytmy Google mogą celować w odpowiednie treści. Tak więc, jeśli dostarczanie odpowiedniej treści oznacza mieszanie tekstu z witryny i obrazu z innej witryny, Google nie będzie miał nic przeciwko.
Zauważyłem ten aspekt w przedstawionym fragmencie już kilka miesięcy temu. To otworzyło szansę. W rzeczywistości treści z Investopedii miały wadę. Przy bliższym spojrzeniu możesz zauważyć, jaka jest słabość:

Ma odpowiednią treść, ale brakowało mu odpowiednich infografik. Właśnie tam pojawiła się możliwość przejęcia tego fragmentu!
Historia skradzionego wyróżnionego fragmentu
Po trzech miesiącach od publikacji artykułu o cyklu konwersji Amazon zacząłem zauważać rosnący ruch w wyszukiwarce na moim blogu. Wpisałem zapytanie „cykl konwersji gotówki” i oto co zobaczyłem:

Nie ukradłem całego fragmentu, ale udało mi się dostać infografikę z mojego bloga !
Kiedy klikniesz na tę infografikę, przekieruje Cię ona do wpisu, do którego należy. Jak się tam dostałem?
Postępuj zgodnie z polecanym frameworkiem fragmentów
W SEP omówiłem już opisywany framework snippet .
Składa się z pięciostopniowej formuły utożsamianej z zespołem WordLift:
- Myśl jak Wikipedia
- Użyj modelu treści opartego na jednostkach
- Przekształć go w dane, które uwielbia Google
- Połącz na zewnątrz
- Połącz do wewnątrz
Jeśli zastosujesz się do tego procesu, możesz zwiększyć szanse na otrzymanie polecanego fragmentu . Po wdrożeniu tych kroków i stworzeniu atrakcyjnej infografiki jako polecanego obrazu do posta na blogu potrzebny jest dodatkowy krok.
Przekieruj ruch z obrazu do posta na blogu
Nauczyłem się tej taktyki od Andrei Volpini, CEO WordLift , który w jednej z naszych codziennych rozmów wskazywał, jak obrazy należy powiązać z oryginalnym postem za pomocą prostego przekierowania.
W rzeczywistości często zdarza się, zwłaszcza w przypadku witryn WordPress, generowanie całego zestawu adresów URL dla obrazów Twojego bloga. Jeśli nie utworzysz przekierowania do oryginalnego posta na blogu, istnieje ryzyko, że przegapisz wiele okazji.
Zamiast tego, jeśli na przykład masz wtyczkę Yoast, możesz skonfigurować przekierowanie z ustawień wyglądu wyszukiwania.
Otóż to! Jesteś gotowy, aby to zastosować w praktyce!
Zabrany klucz
Jak widzieliśmy w całym artykule, sieć stała się mnóstwem treści pochodzących z kilku źródeł. Tam, gdzie dekadę temu Google pobierało większość swoich treści ze stron internetowych. Dzisiaj media społecznościowe i inne kanały mogą tworzyć bardziej fragmentaryczne doświadczenie.
Jednak celem Google jest dostarczanie odpowiednich treści do wyszukiwań użytkowników. Aby jak najlepiej wykonać to zadanie, Google pobiera treści (tekst, obraz lub wideo) z kilku źródeł w sieci i miesza je.
Krótko mówiąc, tam, gdzie sieć jest podzielona, Google wykorzystuje to na swoją korzyść, aby pobierać treści z wielu źródeł i oferować użytkownikom zintegrowane środowisko wyszukiwania. W tym kontekście kluczowa staje się zmiana sposobu myślenia.
Od chęci umieszczenia w rankingu na pierwszej stronie, musisz mieć obsesję na punkcie uzyskania polecanego fragmentu. Aby to zrobić, musisz nauczyć się szukać „możliwych do kradzieży okazji”.
W rzeczywistości, nawet jeśli duże sklepy uzyskały fragment kodu, może istnieć błąd w strukturze ich treści. Ta wada staje się twoją szansą.
Po zaimplementowaniu pięcioetapowej struktury dla polecanego fragmentu znacznie łatwiej będzie uzyskać dowolny polecany fragment!
