Czy e-commerce jest przesycony w mojej niszy?
Opublikowany: 2021-01-18
Zmieniły się rozmowy wokół e-commerce. Nie tak dawno sprzedaż online była światem, który przebiegał równolegle do zwykłego handlu detalicznego, z których każdy trzymał się przede wszystkim na swoim torze. Sklepy stacjonarne robiły swoje, podczas gdy rozwijający się świat sprzedawców internetowych robił swoje. Narodziły się cyfrowo rodzime marki, które w coraz większym stopniu miały coraz mniej bezpośredniego wpływu na rozwój sprzedawanych produktów. Wzrastała liczba realizacji zamówień dropshippingowych, a przedsiębiorca musiał po prostu zdecydować, którego producenta produkty sprzedać bezpośrednio konsumentom.
Oczywiście trzeba było stworzyć spójną markę dla każdego sprzedawcy. Sprzedawca nie mógł po prostu połączyć kilkunastu aplikacji dropshipping ze sklepem Magento, a następnie oczekiwać, że konsumenci kupią. Zamiast tego każdy sprzedawca musiał zdecydować, jak zostanie zdefiniowana jego marka, jakie konkretnie rodzaje produktów będzie sprzedawał i jak będzie się porównywał z kolejnym facetem robiącym to samo.
Ponieważ poprzeczka do wejścia została jednak ustawiona stosunkowo nisko dla chętnych przedsiębiorców, pytanie brzmiało:
Czy moja nisza w e-commerce jest przesycona?
Na przykład można powiedzieć, że ostatnią rzeczą, jakiej potrzebuje internet, jest inny sprzedawca koszulek. Jako produkt nasycenia tej i innych nisz, e-commerce zaczął obracać się wokół tworzenia potężnych wyróżników marki od jednego sprzedawcy do drugiego – nawet jeśli ich produkty pochodzą od tych samych producentów dropshippingu.
Dziś punkt ciężkości przesunął się w bezprecedensowy sposób.
To, czy nisza e-commerce jest nasycona, nie jest już zgadywanką dla przedsiębiorcy szukającego punktu wejścia na rynek. Zamiast tego e-commerce jest obecnie koniecznością dla prawie każdej branży, a pytanie nie dotyczy tylko tego, czy nisza jest przesycona, ale co marka może z tym zrobić. W obliczu pandemii w 2020 roku i globalnych blokad zakupy online stały się głównym punktem dostępu do zakupów konsumenckich. Marki szybko musiały przyjąć wielokanałowe podejście, aby dotrzeć do swoich klientów.
W pogoni za e-commerce wiele nisz branżowych przechyliło szalę i stało się przesycone. Tradycyjne granice udziału w rynku zatarły się teraz, gdy sprzedaż internetowa i wysyłka na cały świat przysłania lokalny handel. To, co kiedyś było konkurencją ze sklepu na ulicy, stało się znacznie większym wyścigiem, w którym wszyscy biegają.
W kontekście tego nowego świata, jak marka może określić poziom nasycenia rynku, z jakim boryka się w niszy? Czy istnieje coś takiego jak nisza, która nie jest przesycona? Przy całej tej konkurencji online, co ma zrobić marka?
Swoją niszę e-commerce można dostosować z niszy sklepu fizycznego
E-commerce online był przepełniony, odkąd istnieje. To powiedziawszy, istnieją określone zakątki rynku, które są szczególnie krwawymi morzami marek walczących o udział w rynku. Istnieją zatem również zakątki rynku, które są wciąż mniej konkurencyjne (przynajmniej w porównaniu).
Dla wczesnych użytkowników e-commerce, którzy szybko zawiesili cyfrowe gonty z dowolną kombinacją integracji dropshipping, ich wybór niszy był zabawnym pytaniem do przemyślenia. Jednak dla marek wchodzących w e-commerce w odpowiedzi na nacisk rynku „ cyfrowy albo zgiń ” wywołany pandemią, wybór niszy nie jest możliwy. Istniejące marki mają już niszę i utknęły w ocenie stopnia nasycenia tej niszy w e-commerce. Dobrze?
Jasne, ale te same marki, które już zadomowiły się w swoim zakątku rynku, mogą nadal rozważać podobne, ale różne nisze dla swojej obecności w Internecie.
Nisza e-commerce to wąska kategoria, do której należą produkty marki. Im węższa nisza, tym łatwiej marce wyróżnić się w tej niszy, chociaż grupa docelowa będzie mniejsza. Producent butów damskich będzie miał większą publiczność niż producent butów damskich na wysokim obcasie. Jeśli wypłata mniejszej liczby odbiorców na buty na obcasie daje marce większy udział w rynku do przejęcia, wówczas lepiej będzie się skoncentrować na bardziej konkretnej niszy.
Marki z istniejącymi niszami i liniami produktów mogą być bardziej szczegółowe dzięki swojej niszy online jako strategii wyróżniania się.
Nie bój się wyeliminować potencjalnych klientów, jeśli Twoja marka może stworzyć większy popyt wśród mniejszej liczby konkurentów w niszy, w której docelowi odbiorcy mają bzika na punkcie tego, co dokładnie sprzedajesz. Marketing staje się również łatwiejszy, im bardziej konkretna jest Twoja nisza, ponieważ możesz doskonalić określone punkty bólu docelowego klienta.
Wyobraź sobie, że sprzedajesz meble i jesteś znany jako „ budżetowa marka mebli. ” Potem uderzył COVID-19 i rozpocząłeś ruch online, aby sprzedawać bezpośrednio. Tanie meble były już sprzedawane przez innych sprzedawców, którzy zauważyli wzrost zapotrzebowania na domowe biura, ale żaden z nich nie specjalizuje się w niedrogich meblach do małych domów. W ten sposób prezentujesz swoje meble do małych domów w Internecie. Twoje składane niedrogie meble sprzedają się najlepiej, az czasem zdajesz sobie sprawę, że znalazłeś swoją własną mikro-niszę: składane niedrogie meble do małych domów.

Nikt nie może z tobą konkurować w tej przestrzeni. Prawie to posiadasz. Twoja sprzedaż w sklepie nadal zaspokaja potrzeby szerszego grona odbiorców, a wraz z rozluźnieniem ograniczeń związanych z blokadą widać, że sprzedaż stacjonarna wzrasta. Twój sukces w sklepie nie umniejsza Twojego sukcesu online w nowej mikro-niszy, a Twoja marka cieszy się każdym kanałem za to, co oferuje.
Paski wyszukiwania na rynku: Twój barometr do sprawdzania poziomów nasycenia
Bez względu na to, na jakim rynku internetowym zamierzasz sprzedawać, przejdź do tych witryn już teraz. Wpisz niszę, w której Twoim zdaniem sprzedasz najwięcej, a natychmiast zobaczysz, ilu już jest sprzedawców.
Jeśli zniechęca Cię liczba lub wielkość znalezionych sprzedawców, nie martw się. Na tym samym rynku masz doskonałe narzędzie, aby zacząć myśleć o mikro-niszach, z których możesz wyrzeźbić większy kawałek ciasta. Weźmy na przykład Amazon. Jeśli wpiszesz „ meble ”, zobaczysz ponad 30 poddziałów w tej większej niszy. Chcesz przeglądać meble do salonu? Idealnie, kliknij to dalej. Nawet wtedy znajdziesz opcje takie jak „ meble telewizyjne i media ” i „krzesła do salonu” jako mniejsze nisze do wyboru.
To ćwiczenie pomoże ci zobaczyć, jak nisze są podzielone na rynki, na których jesteś najbardziej zainteresowany sprzedażą. Pomaga Ci to zakręcić kołem, w której niszy możesz najlepiej się wyróżnić, sprawdzając, jakie konkretne Twoje produkty są najbardziej poszukiwane i którzy sprzedawcy już konkurują o tę firmę.
Jeśli wchodzisz do e-commerce po raz pierwszy i masz już obecność w sklepie z dobrze zdefiniowaną niszą, rozważ rozpoczęcie od krótszej listy produktów w bardzo specyficznej niszy online. Pozwoli Ci to określić, jak naprawdę nasycone są Twoje istniejące lub potencjalne nisze, a także znajdziesz kilka opłacalnych pomysłów na strony internetowe do wdrożenia.
Korzystaj z recenzji konkurencji
Kolejnym elementem tego, jak nasycona jest Twoja nisza, będą recenzje online. Jeśli istnieje wiele recenzji produktów takich jak Twoja, ale często są one negatywne, oznacza to, że Twoja nisza może mieć wielu sprzedawców, którzy nie spełniają oczekiwań konsumentów. Recenzje online stały się jeszcze ważniejsze w erze pandemii, kiedy konsumenci kupują produkty, do których byli przyzwyczajeni, że mogli najpierw trzymać je w rękach w fizycznym sklepie. Recenzje pomagają również ocenić nasycenie Twojej niszy na trzy sposoby:
- 1. Niezwykle duża liczba złych recenzji może oznaczać, że konkurencja nie spełnia potrzeb konsumentów
- 2. Konkretne skargi w złych recenzjach pokazują, co Twoja marka może zrobić, aby się wyróżnić
- 3. Konkretne komentarze w pozytywnych recenzjach pokazują, gdzie ustawiono poprzeczkę, aby nawet konkurować w jakości produktów i poziomie obsługi
Klienci, którzy poświęcają czas na wystawienie opinii, zawsze mają zdecydowane opinie. Wykorzystaj te recenzje w swojej docelowej niszy jako barometr nasycenia rynku. Recenzje można znaleźć wszędzie, od rynków e-commerce po kanały mediów społecznościowych, szczególnie na profilach konkurencji, więc rozejrzyj się i rób notatki.
Jeśli twoja nisza jest przesycona…
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że Twoja nisza osiągnęła już punkt krytyczny w nasyceniu rynku. Zacznij od ominięcia niektórych trudniejszych konkurentów, wybierając mikroniszę. Istnieją również dodatkowe sposoby na zrobienie trwałych wrażeń, jeśli przynajmniej weźmiesz pod uwagę nasycenie.
W końcu nasycenie oznacza duży popyt na Twój produkt.
Zacznij od zaoferowania swoim klientom czegoś, czego nie mogą konkurenci (na podstawie badań, które przeprowadzasz na temat ich recenzji). Lub bądź bardziej strategiczny niż następny, jeśli chodzi o badanie słów kluczowych i optymalizację danych produktów. Jeśli Twoje listy produktów są strategicznie lepsze i zoptymalizujesz strony produktów pod kątem przyjemniejszych i bardziej praktycznych doświadczeń użytkowników, zapewnisz lepsze wrażenia z zakupów, które zamienią się w więcej rekomendacji i bardziej lojalnych kupujących.
Rozwój platform e-commerce i sprzedaż drop shipping na zawsze zmieniły krajobraz handlu detalicznego. Wtedy, gdy doświadczeni sprzedawcy zaczęli wyróżniać się na jasnym horyzoncie e-commerce, globalny hit pandemii i wszyscy musieli przenieść się do Internetu. Każda branża została wstrząśnięta, a wraz z nową konkurencją nasycenie niszy e-commerce wzrosło na nowy poziom.
Przesycona nisza nie musi oznaczać ślepego zaułka dla Twojej marki sprzedającej online. Znajomość poziomu konkurencji, z jakim się zmagasz, jest ważnym pierwszym krokiem, a następnie odniesienie sukcesu na Twoim rynku może być kwestią zastosowania odpowiednich strategii, aby wyróżnić się z tłumu.
